Witam wszystkich czytelników i
bloggerów. Dzisiaj zajmiemy się tematem dotyczącym stricte naszych
małych podopiecznych, którzy wymagają nie tylko dużo uwagi i
poświęcenia, ale również odpowiedniego zaaranżowania ich pokoju
w sposób nienaganny, przemyślany oraz bezpieczny. Składa się na
to wiele elementów, zarówno tych większych, typu meble, półki i
nawet ściany, a także mniejszych, czyli dodatki, jak na przykład
firanki dla dzieci, o których chciałbym
dzisiaj coś więcej napisać. Skąd ten pomysł? A no pewnie stąd,
że wiele osób takie kwestie pomija, a ja nie lubię niedomówień,
temu postanowiłem nadać temu wpisowi taki temat, a nie inny.
Przejdźmy więc już do sedna
dzisiejszego wpisu – firanki dla dzieci, dla
młodszych, starszych i nawet całkiem dorosłych, potrafią zmieniać
oblicze każdego pomieszczenia. Jeśli będą zbyt duże, to sprawią,
że pokój stanie się mniejszy optycznie – to samo może działać
w drugą stronę. Podobnie jest, jeśli chodzi o kolory. Zbyt ciemne
mogą przygnębiać i budować melancholijny nastrój, a za jasne
odcienie – sprawią, że pokój stanie się zbyt niedyskretny i w
pewnym sensie sztuczny...
Firanki dla dzieci, czyli jeszcze bardziej skomplikowany wybór...
Dorośli nie muszą mieć takich
problemów, jak małe dzieciaki. Być może brzmi to nieco
przewrotnie, ale niekiedy tak bywa, zwłaszcza jeśli chodzi o takie
detale, jak firanki dla dzieci. Mówiąc
„detale”, nie mam na myśli czegoś nieistotnego, bo jak wiadomo,
diabeł tkwi w szczegółach. Omawiane dzisiaj firanki bez wątpienia
do takich szczegółów należą, są potrzebne każdemu, kto chce
mieć normalny pokój, pozwalający na dobre samopoczucie w nim,
właściwy rozwój i brak stanów, jakich w życiu chcemy unikać..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz